11 listopada 2019 r. świętowaliśmy 101 rocznicę Odzyskania Niepodległości.
Polska po 123 latach niewoli odzyskała niepodległość. Jest to dla nas Polaków powód do radości i świętowania, ale dzień ten powinien skłaniać nas i skłania do refleksji nad przyczynami słabości Rzeczpospolitej, które w ostateczności doprowadziły do jej upadku i na 123 lata wymazały z mapy Europy i świata. Marszałek Piłsudski powiedział: „Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Zaś znany historyk Andrzej Leszek Szczęśniak o nauce wynikającej ze znajomości historii mówił tak: „Przeszłość nie przemija, ona jest z nami i w nas. Zastanawiać się nad tym co było, to znaczy wziąć udział w tym co będzie – świadomie i czynnie. Historii uczymy się po to, aby poznając przeszłość – zrozumieć teraźniejszość i umieć kształtować przyszłość”. Wśród przyczyn upadku Rzeczpospolitej historycy wymieniają: Przyczyny zewnętrzne: 1. Niebezpieczny układ polityczny – silni sąsiedzi, słaba Rzeczpospolita. 2. Ingerowanie państw ościennych w sprawy polskie. 3. Po wojnach, które miały miejsce w XVII wieku Polska nie miała sojuszników. Przyczyny wewnętrzne, które niszczyły kraj od środka: 1. Niekonsekwentna polityka zagraniczna w XVIII wieku. Wobec braku sojuszników państwo polskie ciągle wiązało się z innym państwem. 2. Słaba władza centralna spowodowana wolną elekcją i przywilejami szlachty. 3. Niechęć magnaterii do reform – liczył się tylko prywatny interes rodu, który nie utożsamiał się z Polską i Polakami. 4. Przekupstwo szlachty i zrywanie sejmów. 5. Upadek gospodarczy. 6. Szlachta nie płaciła praktycznie żadnych podatków (sama musiała wyrazić zgodę na swoje opodatkowanie). Odzyskanie niepodległości przez Polskę w roku 1918 było rezultatem niezwykle korzystnego (z polskiego punktu widzenia) wyniku I wojny światowej. Polskie organizacje niepodległościowe od dawna marzyły o wybuchu wojny europejskiej, w której zaborcy staną naprzeciwko siebie, co pozwoli na uzyskanie daleko idących ustępstw w zamian za lojalność. Nikt chyba jednak nie spodziewał się, że w wyniku wojny wszystkie trzy państwa zaborcze znajdą się w gronie pokonanych. Pierwsze ośrodki polskiej władzy były formowane jeszcze w czasie trwania wojny, z inicjatywy Państw Centralnych, które w akcie 5 listopada 1916 roku zapowiedziały utworzenie Królestwa Polskiego. Rada Regencyjna, mimo formalnego podporządkowania Niemcom, pracowała podczas trwania wojny nad budową zalążków polskiej administracji, które pozwoliłby w przyszłości na szybkie odbudowanie państwa. W listopadzie 1918 roku Państwa Centralne ostatecznie załamały się pod ciężarem wojny i nie były już dłużej w stanie kontrolować terenów Królestwa Polskiego. W tym też momencie doszło do powstania wielu lokalnych ośrodków władzy polskiej, które z czasem zaczęły łączyć się w większe. Ostatecznie przyjazd Józefa Piłsudskiego z Magdeburga do Warszawy 11.11.1918 pozwolił na zjednoczenie trzech najważniejszych ośrodków władzy (w Lublinie, Warszawie i Krakowie) w jeden organizm. II Rzeczpospolita rozpoczęła swój byt. Nie oznaczało to jednak końca formowania się odrodzonej Polski. Od listopada trwały walki o Lwów, toczone między polskimi formacjami ochotniczymi, a ukraińskimi bojówkami niepodległościowymi. Niepewny był los Wielkopolski, formalnie należącej do Niemiec, na której terenie doszło w grudniu 1918 do powstania polskiego. Przyłączenie Pomorza do Polski nastąpiło w roku 1920.
Symbolicznych zaślubin z morzem dokonał 10 lutego 1920 r. gen. Józef Haller. Podczas przemówienia wygłoszonego tej okazji generał powiedział: „Oto dziś dzień czci i chwały! Jest on dniem wolności, bo rozpostarł skrzydła Orzeł Biały, nie tylko nad ziemiami polskimi, ale i nad morzem polskim. Naród czuje, że go już nie dusi hydra, która dotychczas okręcała mu szyję i piersi. Teraz wolne przed nimi światy i wolne kraje. Żeglarz polski będzie mógł dzisiaj wszędzie dotrzeć pod znakiem Białego Orła, cały świat stoi mu otworem”. Proces okrzepnięcia i ostatecznego uformowania się państwa polskiego trwał aż do roku 1922.
Uroczystości gminne Święta Niepodległości rozpoczęły się Mszą Św. w kościele NSPJ w Lini w intencji ojczyzny, którą odprawił ksiądz proboszcz Wojciech Senger. Po Mszy Św. w obecności zgromadzonych gości i uczestników obchodów przywitała Wójt Gminy Linia Bogusławy Engelbrecht. Po czym w obecności Pani Wójt, Przewodniczącego Rady Gminy Linia Tadeusza Klein, przedstawicielki kombatantów p. Donaty Gładka, radnych, sołtysów,dyrektorów szkół, pocztów sztandarowych OSP, Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego O/Linia, szkół podstawowych z terenu Gminy Linia i licznie zgromadzonych mieszkańców Gminy Linia odbył się Apel poległych, który odczytał Pan Sławomir Klas oraz złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Ofiar marszu Śmierci. Następnie zaśpiewano hymn państwowy. Po części oficjalnej, gospodarze uroczystości, czyli Wójt Gminy Linia, Rada Gminy i Dyrektor Gminnego Domu Kultury w Lini Kamila Soroko zaprosili zgromadzonych gości na część artystyczną do Gminnego Domu Kultury. Mieszkańcy Gminy Linia śpiewem wyrazili swoją miłość do Ojczyzny. Wspólnie z zespołami działającymi przy GDK Chórem Pięciolinia, Gminną Orkiestrą Dętą oraz aktorami z Teatru Prostlinijnego śpiewano pieśni i piosenki patriotyczne, min. "Rotę", "Warszawiankę", "Deszcz jesienny deszcz", "Wojenko wojenko", "Przybyli ułani pod okienko", "My pierwsza brygada", "Szwoleżerowie", "Serce w plecaku", "O mój rozmarynie", "Rozszumiały się wierzby płaczące".
Wójt Gminy Linia, Rada Gminy Linia oraz Gminny Dom Kultury serdecznie dziękują wszystkim za przybycie i aktywny dział obchodach Dnia Niepodległości.
GALERIA
https://www.facebook.com/pg/gdk.gminalinia/photos/?tab=album&album_id=701445846932290